Bywam nim po godzinach, gdy tramwaje i pociągi można fotografować już tylko na nudnych pętlach lub peronach.
[EDIT po 4 latach i dorzuceniu kolejnych zdjęć] A nie, sorry, pomiędzy jednym a drugim tramwajem też uda mi się czasem coś zafocić.
/// Gdańsk, luty 2015