Ciapek, jak na szybką kolejkę, kursującą prawie jak metro przystało, wpada na drugi peron na Rondzie Reagana, gwałtownie przeginając się na łukach pozbawionych krzywych przejściowych.
Ciapek, jak na szybką kolejkę, kursującą prawie jak metro przystało, wpada na drugi peron na Rondzie Reagana, gwałtownie przeginając się na łukach pozbawionych krzywych przejściowych.