"Stodwójką" przez tunel
Bruksela, Lemonnier. To miejsce zrobiło na mnie największe wrażenie w brukselskim premetrze, nie tylko ze względu na czterotor czy podziemne skrzyżowanie, ale dlatego że można tam zupełnie legalnie zajrzeć, a nawet pokonać przejście dla pieszych w poziomie torów (w tunelu!), gdyż zaraz za moimi plecami znajduje się zespół przystankowy.