|
Przewozy pasażerskie na tytułowej linii próbowano reanimować od 7 lutego 2005 roku. Trup w postaci 48-kilometrowego odcinka o kiepskiej szlakowej, bez posterunków ruchu
między stacjami końcowymi, z ”kolidującym” ruchem pociągów zdawczych oraz agresywną, niczym redaktor w rozmowie z posłanką Hojarską, konkurencją na gumowych kołach okazał się jednak
beznadziejnym przypadkiem. Agonia trwała do 9.12.2006, kiedy to opolski UMarsz wycofał się z podjętych uprzednio działań. Z tych 671 dni nieco ożywionego ruchu kolejowego
między Brzegiem a Nysą pozostało kilka wspomnień z sennej jazdy pustawą bonanzą, bilet do Czeskiej Wsi oraz kilka zdjęć.
|
|