W niedzielny poranek wstałem wcześnie żeby sfotografować (z powodzeniem) tramwaj ze wschodzącym słońcem. Był to jedyny punkt w planie dnia, dlatego wracając do domu miałem wystarczająco dużo czasu żeby to samo poranne światło wykorzystać fotograficznie trochę bardziej (z powodzeniem trochę gorszym).
/// Wrocław, październik 2010