Dwa spojrzenia na prawie tę samą sytuację. Prawie, bo z pierwszego (chronologicznie drugiego) zdjęcia odjechał drugi tramwaj. Możecie się pobawić w dopasowanie bokehowych kółek do źródeł światła z pierwszego kadru.
Brakuje jeszcze niebieskiej lokomotywy (dwusystemowej), przyjmując tradycyjną kolorystykę czeskich elektryków. Może ją kiedyś uzupełnię, bo o foto z dominującą barwą niebieską paradoksalnie obecnie jest najłatwiej …