Dwudniowa trasa z Dusznik do Bystrzycy Kłodzkiej okazała się być trochę przesadzona, a górskie szlaki – niemal nie do zdobycia przy takiej ilości śniegu. Ale i tak było sympatycznie. Na razie ląduje tutaj fragment pierwszego dnia, kolejne zdjęcia dorzucę później.
/// na trasie Duszniki-Zdrój – Lasówka, luty 2009