Radzę zabłądzić! – napisał Mariusz Szczygieł w swoim „Osobistym przewodniku po Pradze” w kontekście niezliczonych pasaży praskiego Starego Miasta. Mnie akurat do błądzenia zachęcać nie trzeba, niektóre pasaże znałem (m.in. Lucernę), ale z przyjemnością odkryłem je na nowo, mając do dyspozycji ze trzy godzinki w czasie przesiadki w drodze do domu. Na pierwszych zdjęciach – „Koń” Davida Černego, a na ostatnim – dworzec Masaryka w swojej zapyziałej odsłonie bocznego skrzydła budynku. Pasaż z czwartego i piątego zdjęcia nie ma nazwy, prowadzi z ulicy Na příkopě na Senovážné náměstí.
/// Praga, wrzesień 2020