Przejazd kolejowy przy przystanku Dorolțu
Wysiadłem z pociągu w Aghireșu, wsiadłem kilka godzin później i parę kilometrów dalej w Gârbău. Po drodze fotografowałem pociągi oraz to co powyżej. Idąc poboczem drogi z dużym lecz pustym plecakiem (graty zostały na noclegu w Klużu) zwróciłem uwagę lokalsów jadących autem. Usilnie nalegali, żeby podwieźć strudzonego turystę. Głupio mi było odmówić, ale co ja im powiem, że idę tak pieszo, bo szukam dobrych ujęć kolejowych? Zresztą i tak bariera językowa nie pozwoliłaby na to.
/// Rumunia, październik 2019