bložek s obrazkamy » Jedno popołudnie w grudniowym Sztokholmie

Search
Archiwum
Kategorie
Losowe wpisy – żeby archiwum nie zarosło pajęczyną

Chill at home
Dużo czerwonej cegły
Že hospoda byla uzavřená
Pod opieką
O gdańskich pamiątkach po Niemcu
Najnowsze komentarze
- wojtek o Że pan Taylor koncertowo brzmi bardzo dobrze
- ukasz o Że pan Taylor koncertowo brzmi bardzo dobrze
- wojtek o O potrzebach wyższego rzędu
- mormax o O potrzebach wyższego rzędu
- wojtek o Z głową w chmurach
Tagi

mural morze niebo bokeh Česko zima rzeka polska prowincja architektura auto lustro wieczorem detal jesień deszcz czarno-białe stacja kolejowa flaga Odra Dolny Śląsk Niemcy noc słońce śnieg wroc wnętrza pojazdów woda most światło schody
Subskrybuj
- All posts
- All comments
Meta
- Zaloguj się

Jedno popołudnie w grudniowym Sztokholmie

/// Sztokholm, grudzień 2011

Ten oklepany kawałek chodził mi po głowie akurat wtedy, gdy ja chodziłem po zimowym Sztokholmie.

04 sie This entry was written by wojtek, posted on 4 sierpnia 2013 at 21:31, filed under wycieczki and tagged as blue hour, morze, noc, Sztokholm, Szwecja.

Post a Comment