Już na samym początku należy zaznaczyć, że wycieczka została zainspirowana trasą wzdłuż rzeki Berounki (wedle jednego z czeskich portali rowerowych) oraz mapą lokalnych browarów.
Żywiec zdrój kontra Чернігівське Бiле.
Naklejeczka z bagażowego. Zaczynamy na Smíchově.
Chwila, o tym browarze w internetach nie było mowy.
Ale nie trzeba nas długo namawiać.
Hostinec Lokomotywka.
Tu i tam. A na sznurku dynda dokąd chcecie.
Aby odszukać knajpę z browarem Berounský medvěd należy sobie zadać odrobinę trudu. Okolica nie należy do zbyt reprezentacyjnych, ale zawartość menu wynagradza to z nawiązką.