Prawie jak stodwójka na Ołbinie
NGT6W #1325 pomyka do Lausen mijając odrapane kamienice przy Antonienstraße. Takie były wówczas czasy, że na jednym "najeździe" tramwaju do dyspozycji był tylko jeden strzał. Sytuacja taka prowadzi do lekkiego obniżenia standardów i w rezultacie nawet foto z przodem w cieniu (tu: znów z powodu puszki) może zostać uznane za udane. Swoją drogą skany obrabiane w lajtrumie (dotychczas ograniczałem się do PS'a + odszumiacza) dają całkiem niezłe efekty.