Trzecie i ostatnie spotkanie ze składem prowadzonym lokomotywą ST43-218, tym razem na stacji Zarszyn. Pani dyżurna, urzędująca w ładnym budynku stacyjnym i widoczna nawet na zdjęciu, była wielce niezadowolona z powodu przebywania na terenie kolejowym osoby niepowołanej ”bo zaraz będzie jechał pociąg!”. No właśnie - gdyby pociąg nie jechał to by mnie tam nie było. ;)