Że do morza to pod górę

IMGP7692

Jakoś nie mieścił mi się ten kadr na stałej 50-tce, a cofnąć się już nie mogłem, dlatego wymyśliłem sobie równoległość bliższego brzegu z dolną krawędzią kadru. Wygląda to tak, jakby Odra do morza płynęła pod górę i z dzisiejszego punktu widzenia nie podoba mi się to. Podoba mi się za to lustro, które zresztą sprawiło, że wyjąłem wtedy aparat.

/// Wrocław, marzec 2012