Wieczór w parku
Wrocław, pętla o idiotycznej, bo z nawiasem, nazwie Grabiszyńska (cmentarz). Można by to foto uznać za nieudane z powodu kropel na obiektywie, ale po pierwsze na powtórkę się nie zanosi, gdyż "moje" linie tutaj nie jeżdżą (to że tramwaj ma tablicę zjazdową do zajezdni Dąbie już pomijam), a po drugie i tak mi się podoba, bo dobrze oddaje klimat wczesnowiosennego, wietrznego i deszczowego wieczoru. 2014-04-03